Jak pandemia wpłynęła na rewolucję w sprzedaży internetowej?
W obecnym czasie, gdy tradycyjny handel przeżywa ogólnoświatowy kryzys, sprzedaż internetowa coraz bardziej rośnie w siłę.
Ryzyko zarażenia i liczne obostrzenia sprawiły, że społeczeństwo „przeniosło” część swojego życia do Internetu. Pracujemy zdalnie, komunikujemy się niemal wyłącznie za pomocą czatów, spotykamy się na wideokonferencjach, wszelkie sprawy urzędowe załatwiamy online, a na koniec dnia robimy zakupy internetowe.
Dotychczas rynek e-commerce (handlu elektronicznego) rozwijał się w tempie około 18 % rocznie. Panująca obecnie pandemia przyczyniła się do gwałtownego wzrostu sprzedaży internetowej. Możemy być niemal pewni, że za 2020 rok wynik będzie co najmniej dwukrotnie wyższy.
Widoczne są dość wyraźnie tworzące się 3 „trendy” w obszarze e-commerce:
– gwałtowny wzrost sprzedaży online,
– przeniesienie stacjonarnego biznesu do Internetu;
– zmiana zachowań konsumentów – rozpatrywana również w kontekście przyszłości.
Niektórzy zyskują, inni tracą
Największy zysk w tym obszarze odnotowuje branża spożywcza, która oferuje artykuły pierwszej potrzeby i to na nich głównie skupiamy teraz swoją uwagę jako konsumenci. W tym czasie sprzedający online, chcąc przyciągnąć jeszcze większą liczbę klientów, skupili się na e-mail marketingu, personalizacji wiadomości i programach lojalnościowych.
Tuż za branżą spożywczą znajdują się apteki internetowe i drogerie, które również oferują najważniejsze produkty dla podstawowych potrzeb człowieka. Kolejnymi, można powiedzieć „beneficjentami”, są sklepy sprzedające wszelkiego rodzaju elektronikę, sprzęty multimedialne, akcesoria i książki. Konieczność pozostania w domu skłania nas do lepszej organizacji wolnego czasu, jak i pracy, wobec czego tego typu produkty cieszą się sporym zainteresowaniem.
Powyższe przykłady branż funkcjonujących online dowodzą, że obecna sytuacja mimo wszystko wpłynęła pozytywnie na ich działalność. I choć w ogólnym ujęciu rynek e-commerce aktualnie dynamicznie się teraz rozwija, to jednak istnieją pewne obszary, które notują duży spadek w sprzedaży, jak np. odzież i dodatki oraz branża turystyczna, włączając w to całą infrastrukturę – bazę noclegową, gastronomiczną oraz wszelkie obiekty i urządzenia.
Sklep internetowy to dla wielu przedsiębiorców dzisiaj jedyna szansa nie tyle na utrzymanie, co prowadzenie jakiejkolwiek sprzedaży, ale także na prześcignięcie konkurencji. Pandemia spowodowała, że transformacja technologiczna handlu przyspieszyła do maksimum, a nowe e-sklepy pojawiają się na rynku z zawrotną prędkością.
Przedsiębiorcy szukają ułatwień i automatyzacji
W sytuacji tak dużego wzrostu popularności sklepów online, przyszła kolej na automatyzację e-commerce’u, która była wymieniana i wyszukiwana w Internecie o 195 proc. częściej niż jeszcze na początku tego roku. Do automatyzacji działań marketingowych należy zarządzanie asortymentem sklepu, obsługa zamówień, procesy magazynowe i logistyczne, obsługa klienta itp.
Nie można się więc zbytnio dziwić, ponieważ to rozwiązanie, które ułatwia i przyśpiesza pracę, jest szczególnie ważne przy dużej liczbie zamówień i zapytań od klientów.
Kolejnym współczesnym trendem jest zastosowanie big data. E-sklepy gromadzą i posiadają dużą liczbę informacji zarówno o produktach, jak i o zachowaniach oraz preferencjach zakupowych swoich klientów. Informacje te mogą wykorzystywać w celu rozwoju i odpowiedniego dostosowania swojego biznesu.
Nie możemy też zapominać, że nadal najpopularniejszym kanałem komunikacji jest e-mail marketing. Takie wielokanałowe i zautomatyzowane kampanie marketingowe oparte na danych, to rozwiązania, z których najchętniej korzystają marki. Posiadając wiele różnych danych trzeba je wykorzystywać w taki sposób, by wspierać klientów podczas ich decyzji zakupowych. Na e-sprzedaż pozytywnie wpływają również programy lojalnościowe zachęcające klientów do ponownych zakupów w sklepie. Wpływa to na ich przywiązanie do danej marki i w konsekwencji dokonywanie częstszych zakupów.
W czasie pandemii klienci częściej niż zwykle szukali oszczędności, które zazwyczaj są korzyścią z przystąpienia do programu lojalnościowego danej marki lub sklepu.
Reasumując: pandemia w znacznym stopniu przyśpieszyła transformację cyfrową w wielu firmach i obszarach. Jednak, nawet jeśli nie byłoby koronawirusa, to i tak cyfryzacja biznesu musiałby w najbliższym czasie nastąpić. Jedynie trwałaby trochę dłużej. Jednak innego wyjścia nie ma – świat się zmienia, a wraz z nim biznes.